9/ Notatki spisane w Prądniku Białym w dniach 20 VIII 1923 – 8 VIII 1929

20 VIII 1923.

(--) Zbyt głęboko poznałam Boga, Jego miłość, Jego wolę, abym mogła być leniwą w pociąganiu innych do Niego.

Moje zbawienie polegać winno na tym, aby wejść do królestwa niebieskiego nie sama, a z wielu, wielu duszami, gdyż inaczej nie odpowiem swemu przeznaczeniu i za to słuszna kara będzie mi się należała.

Komu wiele dano, od tego będzie wiele żądano, gdyż winien on wiele przynieść owocu (--).
Z braku mego uświęcenia tyle dusz ginie, gdyż uświęcenie jednej duszy dźwiga inne. Muszę dać się Jezusowi uświęcić, aby przez to i inni dostąpili szczęścia wiecznego. Krzywdę, nieskończenie wielką krzywdę wyrządzam Bogu, sobie i ludzkości, jeśli nie zostanę świętą – gdyż dla tego jedynie Bóg mnie stworzył. Jeśli nie będę współdziałała z łaską Jego woli najświętszej – biada mi, odrzucenie stanie się moim udziałem, zamiast wiekuistej chwały. Pracować ile sił starczy, aby żaden grzech duszy mojej nie skaleczył, a jeśli takie nieszczęście spotka – czym prędzej oczyścić się w sakramencie pokuty (--).

Jeżeli komuś czynisz napomnienia i uwagi, czy to w pracach jego duchowych czy fizycznych, a on nie czyni według twych wskazań przez zapomnienie czy z innych przyczyn – ćwicz się wtedy sama w cierpliwości, łagodności, a w cichości roztropnej i w wytrwaniu dobijaj się tego o czym pouczałaś, a skutek będzie owocny, pełen zasług.